Jako rzecze Król Julian - tak więc dziś czas na wixe.
W końcu, może nie w końcu spotkam się z ludźmi których dawno nie widziałem, mam nadzieje że zostanie zapomniane to co było a zacznie sie liczyć to co jest i będzie.
Trochę się zmieniło, nikt nie tonie, nikt sie nie krzywi, dziura w stateczku załatana i płyniemy dalej.
Michał is 98% lucky today! - Oł jee
a tak sentymentalnie na zakończenie to Trentemoller
sobota, 27 lutego 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)