wtorek, 15 czerwca 2010

Beznadziejnie zapowiadające się wakacje poprawiła mi na chwile wieść o  tym, że jedziemy jutro do Warszawy na Sonisphere Festival. Trzeba przypomnieć sobie trochę stare czasy przy Metallice na żywo ;P

Timkowy kawałek idealny do nastroju




15 dni do wyjazdu do Poznania, dzisiaj zdałem sobie sprawę że chyba się ciesze bo w Zg większość ludzi dostała chyba jakiejś dziwnej amnezji. Prosić się nie będe, fuck it.