Tak na dłuższą metę to chyba wisi mi czy ktokolwiek to czyta, przynajmniej moje wypociny nie staną się bodźcem dla kReJzOlKoFFFyCh EmOooo biczów do sikania po majtach jak w przypadki paru moich znajomych. Co to kurwa za znajomość od imprezy do imprezy ? bo inaczej tego nie mogę określić. Wiecie kiedy sie odezwać jak trzeba pić wódkę ale nie kiedy was potrzeba, z resztą i tak już nawet wódki nie chcecie pić. Niejedno krotnie przekonałem się iż jeśli istnieje osoba która wie o sobie wszystko, zna cię tysiąc lat, jest gotowa wybaczać oraz zrobić wszystko by nie niszczyć jamniczka ;) może nosić miano Przyjaciela. Tego na dobre i na złe, na piwo, szampana czy papierosa. Najważniejsze jest to by samemu nosić własne cegły xDDD
teraz zabrzmi tak wiecie no hip hopowo
tandetą i podróba gardzę
prawdę i uczciwość szanuje
dobranoc i przepraszam jak kogoś uraziłem.
Play
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No to thumbs up!
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że masz poczucie, że ludzi nie ma jak potrzebni, strasznie chujowa sprawa.
Akurat Ciebie zawsze mam tylko chujowo z tym Wrocławiem piczko :*
OdpowiedzUsuńByło nie iść do smierdzącego pyrami Poznania xP
OdpowiedzUsuńha dokąłdnie tak. Timek ma racje!
OdpowiedzUsuńale Ty wiesz, że ja jestem. :*